|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bmw991
Super Moderator

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z tąd
|
Wysłany: Pon 0:32, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnego ciepłego, grudniowego poranka młoda barbi wybrała sie na polowanie w media markt. Jednak nie wpuścili jej, bo media markt nie jest dla idiotów ale ona na upartego wchodzi do środka. Pewien bardzo mądry i śilny ochroniarz Mateusz dzielnie broni sklepu. Ale jak barbi postraszyła go Kenem to ustąpił ale to była tylko zmyłka i po chwili wpadli w sasadzkę w której udział brali członkowie bandy ochroniarza Mateusza, czyli: Patryk i Antoś którzy okazali się bezużyteczni lecz wkrótce nadjechała policja polskim polonezem i zabrała do tego pieknego wozu ochroniarza Mateusza żeby ochronił ich przed wsciękłą barbi i zmutowanym kenem. Okazało się, że chorowali oni na bardzo zaraźliwą chorobę - wściekliznę. Więc ochroniarz Mateusz pobiegł do Patryka i żucił go na pożarcie. najedzony ken zasnoł i dzielny Ochroniarz Mateusz i policja złapali kena i wtedy zjawiłsię dzielny Antoś i rozprół brzuch Kena. Wyskoczył z niego Patryk i Barbi, ale Antek nazot wsadziył barbi do środka bo nie lubił blondynek! Nazajutrz Patryk jak co rano poszedł kąpać się w przydomowym przeręblu gdy nagle okazało się, że zapomniał kaczuszki i ręcznika więc wrucił do swojej jamy ale okazało się ze nie ma kaczuszki. Na poszukiwania udał sie do ochroniarza Mateusza, który zajmuje się poszukiwaniem zagubionych kaczuszek kąpielowych lecz on polecił mu szukac w warszawie bo tam je najwiyncyj zlodzieji i innych dziadow. Jak powiedział tak to Patryk poleciał na golasa do Warszawy na rynek i szukał kaczuszki pod kolumną zygmunta wkoncu ziga sie zlitowol i powiedziol kaj je sejm i patryk zaczal bujac w oblokach, bo pod sejmem spotkal Antoniego z swoja zaginiona kaczuszka lecz po blizszym przyjżeniu sie to nie byla kaczuszka tylko kaczynski. Patrykowi zapodobał się Kaczyński i zabrał go do swojego przerębla. Zamiast kaczuszki!!!! Patryk chciał nazwać swego podopiecznego ale nie wiedział jak. Myślał w swoim przeręblu, aż mu się ręce i nogi pomarszczyły! Ale w koncu wymyslil - nazwal go Mateusz ale to było juz zajęte w tej bajce i zostalo yno jarek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anahi#1
Super Moderator

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mexico City
|
Wysłany: Śro 15:25, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dodzia8
Nie usuwaj części bajki tylko dopisuj dalszą część :!:
_______________________
Najprawdopodobnie przez nieuwage Pani Dodzia nie zauwarzyła że jest jeszcze druga strona No trudno zdarza się.
Pozdrawiam BMW991
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bmw991
Super Moderator

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z tąd
|
Wysłany: Sob 0:21, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnego ciepłego, grudniowego poranka młoda barbi wybrała sie na polowanie w media markt. Jednak nie wpuścili jej, bo media markt nie jest dla idiotów ale ona na upartego wchodzi do środka. Pewien bardzo mądry i śilny ochroniarz Mateusz dzielnie broni sklepu. Ale jak barbi postraszyła go Kenem to ustąpił ale to była tylko zmyłka i po chwili wpadli w sasadzkę w której udział brali członkowie bandy ochroniarza Mateusza, czyli: Patryk i Antoś którzy okazali się bezużyteczni lecz wkrótce nadjechała policja polskim polonezem i zabrała do tego pieknego wozu ochroniarza Mateusza żeby ochronił ich przed wsciękłą barbi i zmutowanym kenem. Okazało się, że chorowali oni na bardzo zaraźliwą chorobę - wściekliznę. Więc ochroniarz Mateusz pobiegł do Patryka i żucił go na pożarcie. najedzony ken zasnoł i dzielny Ochroniarz Mateusz i policja złapali kena i wtedy zjawiłsię dzielny Antoś i rozprół brzuch Kena. Wyskoczył z niego Patryk i Barbi, ale Antek nazot wsadziył barbi do środka bo nie lubił blondynek! Nazajutrz Patryk jak co rano poszedł kąpać się w przydomowym przeręblu gdy nagle okazało się, że zapomniał kaczuszki i ręcznika więc wrucił do swojej jamy ale okazało się ze nie ma kaczuszki. Na poszukiwania udał sie do ochroniarza Mateusza, który zajmuje się poszukiwaniem zagubionych kaczuszek kąpielowych lecz on polecił mu szukac w warszawie bo tam je najwiyncyj zlodzieji i innych dziadow. Jak powiedział tak to Patryk poleciał na golasa do Warszawy na rynek i szukał kaczuszki pod kolumną zygmunta wkoncu ziga sie zlitowol i powiedziol kaj je sejm i patryk zaczal bujac w oblokach, bo pod sejmem spotkal Antoniego z swoja zaginiona kaczuszka lecz po blizszym przyjżeniu sie to nie byla kaczuszka tylko kaczynski. Patrykowi zapodobał się Kaczyński i zabrał go do swojego przerębla. Zamiast kaczuszki!!!! Patryk chciał nazwać swego podopiecznego ale nie wiedział jak. Myślał w swoim przeręblu, aż mu się ręce i nogi pomarszczyły! Ale w koncu wymyslil - nazwal go Mateusz ale to było juz zajęte w tej bajce i zostalo yno jarek oraz Bronczesław ale oczywiście wybrał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anahi#1
Super Moderator

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mexico City
|
Wysłany: Sob 12:50, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnego ciepłego, grudniowego poranka młoda barbi wybrała sie na polowanie w media markt. Jednak nie wpuścili jej, bo media markt nie jest dla idiotów ale ona na upartego wchodzi do środka. Pewien bardzo mądry i śilny ochroniarz Mateusz dzielnie broni sklepu. Ale jak barbi postraszyła go Kenem to ustąpił ale to była tylko zmyłka i po chwili wpadli w sasadzkę w której udział brali członkowie bandy ochroniarza Mateusza, czyli: Patryk i Antoś którzy okazali się bezużyteczni lecz wkrótce nadjechała policja polskim polonezem i zabrała do tego pieknego wozu ochroniarza Mateusza żeby ochronił ich przed wsciękłą barbi i zmutowanym kenem. Okazało się, że chorowali oni na bardzo zaraźliwą chorobę - wściekliznę. Więc ochroniarz Mateusz pobiegł do Patryka i żucił go na pożarcie. najedzony ken zasnoł i dzielny Ochroniarz Mateusz i policja złapali kena i wtedy zjawiłsię dzielny Antoś i rozprół brzuch Kena. Wyskoczył z niego Patryk i Barbi, ale Antek nazot wsadziył barbi do środka bo nie lubił blondynek! Nazajutrz Patryk jak co rano poszedł kąpać się w przydomowym przeręblu gdy nagle okazało się, że zapomniał kaczuszki i ręcznika więc wrucił do swojej jamy ale okazało się ze nie ma kaczuszki. Na poszukiwania udał sie do ochroniarza Mateusza, który zajmuje się poszukiwaniem zagubionych kaczuszek kąpielowych lecz on polecił mu szukac w warszawie bo tam je najwiyncyj zlodzieji i innych dziadow. Jak powiedział tak to Patryk poleciał na golasa do Warszawy na rynek i szukał kaczuszki pod kolumną zygmunta wkoncu ziga sie zlitowol i powiedziol kaj je sejm i patryk zaczal bujac w oblokach, bo pod sejmem spotkal Antoniego z swoja zaginiona kaczuszka lecz po blizszym przyjżeniu sie to nie byla kaczuszka tylko kaczynski. Patrykowi zapodobał się Kaczyński i zabrał go do swojego przerębla. Zamiast kaczuszki!!!! Patryk chciał nazwać swego podopiecznego ale nie wiedział jak. Myślał w swoim przeręblu, aż mu się ręce i nogi pomarszczyły! Ale w koncu wymyslil - nazwal go Mateusz, ale to było juz zajęte w tej bajce i zostalo yno jarek oraz Bronczesław ale oczywiście wybrał Jarek. Bardzo zadowolony ze swojego Jarka udał się do swojego domu i...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bmw991
Super Moderator

Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z tąd
|
Wysłany: Sob 14:21, 29 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnego ciepłego, grudniowego poranka młoda barbi wybrała sie na polowanie w media markt. Jednak nie wpuścili jej, bo media markt nie jest dla idiotów ale ona na upartego wchodzi do środka. Pewien bardzo mądry i śilny ochroniarz Mateusz dzielnie broni sklepu. Ale jak barbi postraszyła go Kenem to ustąpił ale to była tylko zmyłka i po chwili wpadli w sasadzkę w której udział brali członkowie bandy ochroniarza Mateusza, czyli: Patryk i Antoś którzy okazali się bezużyteczni lecz wkrótce nadjechała policja polskim polonezem i zabrała do tego pieknego wozu ochroniarza Mateusza żeby ochronił ich przed wsciękłą barbi i zmutowanym kenem. Okazało się, że chorowali oni na bardzo zaraźliwą chorobę - wściekliznę. Więc ochroniarz Mateusz pobiegł do Patryka i żucił go na pożarcie. najedzony ken zasnoł i dzielny Ochroniarz Mateusz i policja złapali kena i wtedy zjawiłsię dzielny Antoś i rozprół brzuch Kena. Wyskoczył z niego Patryk i Barbi, ale Antek nazot wsadziył barbi do środka bo nie lubił blondynek! Nazajutrz Patryk jak co rano poszedł kąpać się w przydomowym przeręblu gdy nagle okazało się, że zapomniał kaczuszki i ręcznika więc wrucił do swojej jamy ale okazało się ze nie ma kaczuszki. Na poszukiwania udał sie do ochroniarza Mateusza, który zajmuje się poszukiwaniem zagubionych kaczuszek kąpielowych lecz on polecił mu szukac w warszawie bo tam je najwiyncyj zlodzieji i innych dziadow. Jak powiedział tak to Patryk poleciał na golasa do Warszawy na rynek i szukał kaczuszki pod kolumną zygmunta wkoncu ziga sie zlitowol i powiedziol kaj je sejm i patryk zaczal bujac w oblokach, bo pod sejmem spotkal Antoniego z swoja zaginiona kaczuszka lecz po blizszym przyjżeniu sie to nie byla kaczuszka tylko kaczynski. Patrykowi zapodobał się Kaczyński i zabrał go do swojego przerębla. Zamiast kaczuszki!!!! Patryk chciał nazwać swego podopiecznego ale nie wiedział jak. Myślał w swoim przeręblu, aż mu się ręce i nogi pomarszczyły! Ale w koncu wymyslil - nazwal go Mateusz, ale to było juz zajęte w tej bajce i zostalo yno jarek oraz Bronczesław ale oczywiście wybrał Jarek. Bardzo zadowolony ze swojego Jarka udał się do swojego domu i gdy doszedł zobaczył że jego pies wlazł na dach i ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|